Translate

wtorek, 14 stycznia 2014

dzień tylko dla siebie

Dziś jest koszmar:( od rana szaro, ciemno... po 14 zaświeciłam lampkę w domu bo dzieci nie mają się jak bawić! Bawić ...hmm, gdyby się bawiły to byłabym szczęśliwa- jedno przez drugie krzyczy, jęczy. Pisk nie milknie (czasem nie mam do tego już siły) a dopiero przed 16...gdzie tam wieczór. Przez dom się nie da przejść wszystkiego na rozrzucali- tylko chodzę i sprzątam.   Mąż w delegacji przyjedzie jutro albo pojutrze (znów krzyki) tak to chociaż mam z kim porozmawiać, we dwoje zawsze raźniej. Dzwonił, zły że w pracy nie jest dobrze (wysłuchałam). Na domiar złego pies mi narobił na wycieraczkę mimo że dopiero co wybiegał się po podwórku:(
Czasem mam dość! wolałabym wrócić do pracy niż siedzieć w tym domu. Zdziczałam już- naprawdę! 5 lat w domu na macierzyńskim i wychowawczym z dwójka dzieci. Zero czasu dla siebie ni w dzień ni w nocy...kiedy trochę podrosną żeby chociaż można było się wyspać:)
Chciałaby jeden dzień poświęcić dla siebie, żeby umówić się z jakimiś koleżankami na kawę, zakupy (od 5 lat nie byłam nigdzie). Jeden dzień zapomnienia, czy to tak dużo? Dlaczego większość uważa że jak siedzimy (matki) w domu to powinnyśmy być wypoczęte i uśmiechnięte od świtu do nocy (bo co my mamy do roboty). Dlaczego będąc na wychowawczym nie dostajemy nawet grosza? Jestem zatrudniona na cały etat na czas nieokreślony i nawet za ubezpieczenie muszę co miesiąc zwracać swojej firmie.
Mam ochotę na coś słodkiego (ale tego też mi nie wolno) bo jestem na diecie! Po ciążach trzeba schudnąć:(!
Ale dziś smęcę:( ale czasem każdemu przytrafia się taki dzień. Kury domowe też czasem powinny mieć chwilę dla siebie żeby podładować akumulatory - to też ludzie:)
Mam nadzieję że znajdzie się chociaż jedna osoba która mnie zrozumie. THE END.

2 komentarze:

  1. Skąd ja to znam?? Tyle,że ja już jestem 7 lat bez pracy.

    OdpowiedzUsuń
  2. ....tak czasem idzie oszaleć, ale jeszcze trochę (podrośnie syn) i wracam do pracy :)

    OdpowiedzUsuń